24 lutego 2011 roku
Z Mądrości Syracha:
„Nie polegaj na swoich bogactwach
i nie mów: «Jestem samowystarczalny».
Nie daj się uwieść żądzom i sile,
by iść za zachciankami swego serca.
Nie mów: «Któż mi ma coś do rozkazywania?»
Albowiem Pan z całą pewnością wymierzy ci sprawiedliwość.
Nie mów: «Zgrzeszyłem i cóż mi się stało?»
Albowiem Pan jest cierpliwy.
Nie bądź tak pewny darowania ci win,
byś miał dodawać grzech do grzechu.
Nie mów: «Jego miłosierdzie
zgładzi mnóstwo moich grzechów».
U Niego jest miłosierdzie, ale i zapalczywość,
a na grzeszników spadnie Jego gniew karzący.
Nie zwlekaj z nawróceniem do Pana
ani nie odkładaj tego z dnia na dzień:
nagle bowiem gniew Jego przyjdzie
i zginiesz w dniu wymiaru sprawiedliwości.
Nie polegaj na bogactwach niesprawiedliwie nabytych,
nic ci bowiem nie pomogą w nieszczęściu” (Syr 5, 1-8).
Dziś, tak jak co dzień od dziesięciu miesięcy, na Krakowskim Przedmieściu gromadzą się Polacy, by omadlać Ofiary katastrofy smoleńskiej oraz prosić Boga o błogosławieństwo dla Polski. Dzisiaj mamy kolejny zimny i mroźny wieczór. Ale cóż to znaczy dla 40 pilnych Studentów Uniwersytetu Świętości pod Krzyżem, w miejscu Pamięci, Prawdy i Nadziei – w samym centrum naszej Stolicy? Dziś nie ma ołtarzyka, ale jest duży drewniany Krzyż oraz Krzyż ułożony ze zniczy.
O godz. 21.00 rozpoczyna się transmitowany z kaplicy Cudownego Obrazu Apel Jasnogórski, którego, w duchowej łączności z Jasną Górą, słuchamy przez radio. Po Apelu, tak jak od kilku już dni, część osób nie zainteresowana cichą i pokorną modlitwą odchodzi, a studenci UŚpK zostają, aby wielbić Boga i prosić Go za Ofiary katastrofy z 10 kwietnia i za Polskę. Na zakończenie Apelu Ksiądz Jacek intonuje pieśń „Weź w swą opiekę”.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Na wieki wieków. Amen – słyszę odpowiedź.
Czy mamy coś do poświęcenia? – Nie ma dziś nic – pada odpowiedź. Przyjmiemy pokropienie wodą święconą, niech ono przypomni nam nasz chrzest i naszą przynależność do Chrystusa, który nas odkupił przez Swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie. W tym czasie śpiewajmy. Wszyscy śpiewają „Pod Twą Obronę Ojcze na niebie” a Ksiądz Jacek w tym czasie dokonuje pokropienia wszystkich wodą święconą.
Następnie Ksiądz Jacek zwraca się do zgromadzonych:
Kolejny wieczór naszej modlitwy. Modlitwa to najbardziej zaszczytna rozmowa: rozmowa z samym Bogiem. Poganieje dzisiaj świat. Jeszcze niektórzy byliby w stanie zrozumieć Kościół, jeśli uczy mniej więcej dobrego zachowania się wobec drugiego człowieka. A przecież pierwszym zadaniem Kościoła i pierwszym zadaniem każdego, kto do Kościoła przynależy jest oddać chwałę nie człowiekowi, ale Bogu! Kto przychodzi tutaj w celu modlitwy, ten doskonale rozumie ten temat. Kto przychodzi w innych celach, może mieć wiele trudności i innym trudności przysparzać – przeszkadzając w modlitwie. Kiedy Judasz przyszedł do Pana Jezusa, usłyszał od Niego to proste pytanie: „Przyjacielu po coś przyszedł?”
Człowiek, który przychodzi pod Krzyż, aby się modlić, nie musi obawiać się takiego pytania. Chrystus wie, co jest w jego sercu. I ten człowiek, przychodzący po to, aby się modlić wie, co jest w jego sercu.
Kontynuujemy naszą zaszczytną rozmowę z Bogiem, rozważając tajemnice różańca i modląc się. Ofiarujemy dzisiejsze, czwartkowe, tajemnice światła za tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem.
BOŻE, WEJRZYJ KU WSPOMOŻENIU MEMU * Panie, pospiesz ku ratunkowi memu. * Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, * Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
WITAJ KRÓLOWO …
Rozważamy tajemnice światła.
Modlimy się w intencji wszystkich rodzin Ofiar tragedii smoleńskiej. Odmawiamy Litanię Loretańską.
Módlmy się w intencji Kościoła Świętego, za Ojca świętego Benedykta XVI. Z wdzięcznością widzimy także w naszych, polskich parafiach coraz więcej dobrej duchowej solidarności z Papieżem: coraz więcej parafii zaczyna klękać przed Chrystusem Eucharystycznym. Prośmy także, aby znak Krzyża wrócił na centralne miejsce ołtarza. Nie z boku, z tyłu, za, pod, nad – ale w centrum, na środku ołtarza! – tak, jak czyni to nasz pokorny Papież Benedykt XVI.
Módlmy się w intencji księdza kardynała Kazimierza Nycza, w intencji wszystkich biskupów, kapłanów, za kleryków przygotowujących się do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych i zakonnych oraz w nowicjatach.
Czwartek to dzień szczególnej wdzięczności za dar Eucharystii i dar Kapłaństwa. Pouczeni słowami Chrystusa prośmy o nowych robotników dla żniwa Pańskiego. Wynagradzajmy też Panu Bogu wszystkie złe słowa, które może i z naszych ust wychodziły, o kapłanach, o biskupach, o papieżu, o Kościele. To żenujące, jeśli plujemy na własną rodzinę, to znaczy na Kościół. Oby ci „opluwacze” Kościoła i duchowieństwa szczerze się nawrócili!
Módlmy się za wszystkich rządzących naszą Ojczyzną. Za tych, którzy władzę sprawują uczciwie – prośmy o Boże błogosławieństwo, a dla tych, którzy mają sumienia nieczyste i nadużywają posiadanych stanowisk i funkcji do złych czynów, nieprawych, nieuczciwych – prośmy o nawrócenie i wynagrodzenie popełnionego zła.
Polecajmy wszystkie osoby, które prosiły nas o pamięć modlitewną w tym miejscu. Módlmy się za tych, których zapewnialiśmy o naszej modlitwie. Za wszystkie polskie rodziny żyjące w kraju i za granicą. Polecajmy szczególnie chorych, cierpiących, wszystkich, którzy tutaj przez te wiele tak miesięcy przychodzili ze szczerym sercem, aby się modlić, rozmawiać z Bogiem, za ich rodziny.
Polecajmy media katolickie, szczególnie ośrodek toruński. I jak zawsze ze szczególną troską, myśląc o teraźniejszości i przyszłości naszej Ojczyzny, módlmy się w intencji dzieci i młodzieży. Odmawiamy modlitwę „Pod Twoją obronę…”.
Człowiek uczciwy i wierzący cieszy się z każdego dobra, które sam czyni i które czynią inni. Tutaj pod Krzyżem działo się i dzieje się wiele dobra. Za to wszystko dzisiaj Panu Bogu szczerze podziękujmy. Na pierwszym miejscu za to, że modlitwa w tym miejscu wybranym przez wrażliwe polskie serca – mimo wielu zabiegów ludzi nieprawych – trwa codziennie! To wielkie dobro!
Chciejmy wdzięcznym sercem dostrzec i inne przestrzenie dobra, które rodziły się jako owoc naszej wytrwałej modlitwy:
* W październiku została wydana książka pod redakcją pana doktora Stanisława Krajskiego dokumentująca wydarzenia pod Krzyżem i zawierająca wiele ważnych refleksji na temat tajemnicy Krzyża. Za tę książkę Panu Bogu dziękujemy!
* 24 października grupa reprezentująca osoby przychodzące pod Krzyż wzięła udział w audycji „Rozmowy niedokończone” w Telewizji Trwam i w Radio Maryja. Padło wiele dobrych słów. Poszła w świat dobra wiadomość o modlitwie Polaków pod Krzyżem. I za tę audycję Panu Bogu dziękujmy!
* Przyszedł miesiąc styczeń, zostało zorganizowane spotkanie opłatkowe – okazja do wymiany dobrego słowa. To spotkanie było dobrem – zorganizowane przez konkretnych ludzi. I za to spotkanie i za tych ludzi, którzy je zorganizowali Panu Bogu podziękujmy!
* W styczniu także był wyjazd na Jasną Górę, czas modlitwy przed Obrazem Czarnej Madonny, Królowej naszej Ojczyzny. To było dobre spotkanie, dobry wyjazd, dobra pielgrzymka. I za tę pielgrzymkę Panu Bogu podziękujmy!
Człowiek uczciwy, wierzący, cieszy się z każdego dobra: z dobra, które sam czyni i z dobra, które czynią inni wokół niego. Oto kryterium i sprawdzian tego, co się kryje w sercu człowieka. Radość z dobra – w nas i wokół nas!
Za te wymienione inicjatywy i za wszelkie inne dobro związane z tym miejscem oddajmy hołd naszemu Stwórcy, od którego pochodzi wszelkie dobro w niebie i na ziemi:
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu… 3 x.
Poprośmy o opiekę naszego Anioła Stróża: „Aniele Boży, Stróżu mój”.
Poprośmy o ochronę dla nas, dla naszych rodzin i domostw, dla tego miejsca, dla całej naszej Ojczyzny i Kościoła Powszechnego słowami papieża Leona XIII: „Święty Michale Archaniele” … 3 x.
Niech was broni moc Chrystusa Zbawiciela, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Święty Józefie – módl się za nami!
Święty Maksymilianie – módl się za nami!
Święta Siostro Faustyno – módl się za nami!
Błogosławiony Księże Jerzy, męczenniku – módl się za nami!
Święci Patronowie Polski – módlcie się za nami!
Wszyscy Święci i Święte Boże – módlcie się za nami!
Maryjo, Wspomożenie Wiernych – módl się za nami!
W ostatnich dniach zostało zamordowanych czterech kapłanów:
Ks. Marek Rybiński SDB – zamordowany 18 lutego w Tunezji,
Ks. Romeu Drago – zamordowany 19 lutego w Brazylii,
Ks. Santos Sánchez Hernández – zamordowany 21 lutego w Meksyku.
Ks. Daoud Boutros, kapłan prawosławny – zamordowany 23 lutego w Egipcie,
Miłosierdziu Bożemu powierzajmy także zmarłych z naszych rodzin, naszych bliskich, znajomych, przyjaciół, zmarłych, którzy modlili się w tym miejscu, wszystkich, którzy w ciągu naszych dziejów oddawali życie za naszą Ojczyznę, za jej wolność i niepodległość, za tych, którzy tworzyli polską kulturę, za duchowieństwo, które przez wieki przynosiło nam, Polakom, nieoceniony skarb wiary i Ewangelicznej Prawdy, i za wszystkie dusze w czyśćcu cierpiące: „Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie…” 3 x.
Kończąc kolejny dzień naszego życia zechciejmy uczynić teraz krótki rachunek sumienia. Zastanówmy się, stając w szczerości serca przed Bogiem, jakie dzisiaj były nasze myśli, słowa i uczynki (dłuższa chwila milczenia). Jeżeli czujemy się winni jakiegoś grzechu, wzbudźmy serdeczny akt żalu, postanawiając, że się jak najszybciej wyspowiadamy: „Ach żałuję…”.
Jezu, Maryjo, Józefie Święty, Wam oddaję serce, ciało i duszę swoją!
Jezu, Maryjo, Józefie Święty, bądźcie ze mną przy skonaniu!
Jezu, Maryjo, Józefie Święty, niech przy Was w pokoju Bogu ducha oddam!
Powierzajmy się opiece Opatrzności Bożej, kończąc z dobroci Bożej kolejny dzień naszego życia. Nie wiemy czy ta noc nie będzie ostatnią dla nas. Mamy ufność w Bogu, Który czuwa nad nami tu, na ziemi, i pragnie dla nas szczęśliwej, pełnej pokoju wieczności. Obyśmy mieli serca czyste i gotowe! Rozlega się pieśń „Wszystkie nasze dzienne sprawy”.
Przed błogosławieństwem jeszcze, salezjańskim zwyczajem, słówko wieczorne.
Szanowni Państwo, myślę, że możemy z całym realizmem, obserwując od wielu lat sytuację międzynarodową, dojść do pesymistycznej konkluzji: przynajmniej od kilkudziesięciu lat – historycy lepiej powiedzą – chyba nie było ani jednego dnia, żeby na całej kuli ziemskiej panował pokój, żeby ustały wszystkie konflikty, wojny. W obecnych czasach sytuacja międzynarodowa jest bardzo trudna. Z pewnością trzeba Panu Bogu dziękować za to, że nie dochodzi do konfliktu na bardzo szeroką skalę – światową, co przecież przy obecnych arsenałach, potencjałach militarnych jest zawsze zagrożeniem.
Są autorzy, którzy przestrzegają Europę przed destrukcyjnym wpływem islamu. I mamy ostatnio sygnały – powiedzmy najdelikatniej – wielkiej nieuprzejmości niektórych muzułmanów wobec Kościoła i wobec pokornego Papieża Benedykta XVI. Prostacko domagają się przeprosin za to, że wstawił się za prześladowanymi przez muzułmanów chrześcijanami i za to, że przytoczył swego czasu podczas ważnego wykładu w Ratyzbonie pewne słowa ukazujące pewne negatywne aspekty islamu. Słowa prawdziwe, zgodne z rzeczywistością.
Historia naszej Ojczyzny daje nam pewne wskazania, konkretne, jak bronić się przed destrukcyjnymi wpływami tych czy innych religii, sekt czy zapędów ludzkich. Czasem jest konieczna obrona militarna, a zawsze potrzebna jest obrona duchowa, modlitwa – wytrwała modlitwa o pokój. Kontynuujmy w naszych codziennych modlitwach – osobistych, rodzinnych, parafialnych – taką modlitwę o pokój.
I jeszcze jedno. Sprawa pokoju. Pokój na świecie rodzi się z serca napełnionego pokojem. Życzmy sobie tutaj, pod Krzyżem, abyśmy nie mieli serca napełnionego wojną i umiłowaniem grzechu, nieprawości, kłamstwa, nieczystości, pychy, agresji, nienawiści. Na te wady nie ma miejsca w sercu człowieka, który chce mienić się świadkiem Krzyża.
A więc: Pokój dla świata i pokój w sercu!
Z takim życzeniem udzielę teraz błogosławieństwa dla nas tu zgromadzonych, naszych rodzin i dla wszystkich, którzy łączą się z nami w tej godzinie modlitwy.
„Pan z wami. I z duchem twoim.
Niech was i wasze rodziny błogosławi i broni od wszelkiego zła Bóg Wszechmogący… .”
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Na wieki wieków. Amen!
Bóg zapłać za modlitwę.
Bóg zapłać! Dziękuję.
Odmawiamy modlitwę za naszych trzech wspaniałych kapłanów naszych trzech wspaniałych kapłanów – za Księdza Jacka, Księdza Stanisława i za Księdza Jerzego!
Zdrowaś Maryjo … 3 x.
Maryjo, Matko Kapłanów – módl się za nami!
Święty Janie Mario Vianney – módl się za nami!
Święty Franciszku Salezy – módl się za nami!
Święty Maksymilianie – módl się za nami!
Bóg zapłać.
Ksiądz Jacek dopowiada: Jeszcze informacja. Dzisiaj jest ważna audycja! Pan doktor Stanisław Krajski mówi o wielkim zagrożeniu, jakim jest sekta scjentologów. Będzie do odsłuchania na stronie archiwalnej Radia Maryja później, ale kto jeszcze może dzisiaj posłuchać, to zachęcam. Zachęcam też do wybrania się na film „Ludzie Boga”.
… i tu już padł telefon …
Ewa
Skomentuj